5 dziwnych zachowań psa po wizycie u groomera

Dziwne zachowanie psa po wizycie u Groomera

Pierwsza wizyta u groomera już za Tobą i za Twoim pupilem. Nawet jeśli zabiegi pielęgnacyjne i strzyżenie u psiego fryzjera Twój ulubieniec zniósł w miarę dobrze, dopiero w domu może dać upust swoim emocjom. Na co więc powinieneś się przygotować? Przedstawiam 5 zachowań, które Tobie mogą wydać się dziwne, a dla psa są zupełnie normalne.

1. Dłuższe drzemki niż zazwyczaj

Zdaj sobie sprawę z tego, że Twój pies zupełnie inaczej odczuwa niż Ty. Dla niego wizyta w salonie groomerskim (zwłaszcza jeśli była pierwsza) jest ogromnym przeżyciem. Nie dziw się zatem, że u Twojego zazwyczaj żywego ulubieńca pojawiła się apatia i senność. W salonie psiej piękności Twój pupil jest zestresowany, podekscytowany i bardzo niepewny. Nie ma się jednak co dziwić - znalazł się w nowej dla siebie sytuacji. Potrzeba pielęgnacji, higieny i strzyżenia jest mu całkowicie obca.

Pies podczas pierwszej wizyty u groomera szybko traci energię w wyniku nadmiernej eksploatacji emocjonalnej. Warto wspomnieć, że na zwierzę odwiedziny w salonie psiej piękności działają dość mocno. Nie martw się jednak na zapas, powody do niepokoju masz dopiero wtedy, kiedy pies zachowuje się dziwnie przez dłuższy czas.

2. Chowanie się przed właścicielem

Szczęśliwy pies to taki, który przebywa ze swoim właścicielem. Wizyta u grooemra jest stresująca z kilku powodów. Twój ulubieniec znajduje się w nieznanym sobie miejscu, obca osoba wykonuje przy nim zabiegi takie jak mycie czy strzyżenie i na dokładkę jego właściciel gdzieś wyszedł. Nie dziw się zatem, że zachowanie Twojego pupila uległo zmianie.

Pies może przeżywać nie tylko chwilowe rozstanie ze swoim panem czy panią. Strzyżenie u fryzjera pozbawia go części z dumą noszonego futerka (zwłaszcza jeśli miał długą sierść). Czasami jednak bardzo krótkie strzyżenie jest jedynym wyjściem, ponieważ bywa, że sierść jest skołtuniona i nie da się jej odratować. To jednak skrajne przypadki, wszystkiemu możesz zapobiegać odpowiednią pielęgnacją.

Pies po wizycie u groomera może odczuwać swoją "nagość". Zachowuje się więc tak, jakby chciał schować się przed całym światem, nawet przed Tobą. Nie martw się, jeśli tymczasowo przejdzie mu ochota na spacery - ten stan nie będzie trwał wiecznie. Jeśli widzisz, że Twój pies wyraźnie nie jest zadowolony z nowej fryzury, możesz założyć mu ubranko.

3. Kręcenie się za ogonem

W przypadku ras psów takich jak Shih-Tzu czy Maltańczyk popularnie strzyżenie polega na pozostawieniu dłuższego ogona i krótkiej sierści. Pies przez kilka dni będzie się oswajał z nową fryzurą, co może skutkować tym, że będzie "gonił własny ogon". Zwykle takie zachowanie utrzymuje się od kilku godzin do kilku dni.

U psów kręcenie się za ogonem może być też niepokojącym objawem. Często świadczy o tym, że czworonóg ma pchły lub po prostu nie radzi sobie ze stresem. Gonitwa za własnym ogonem jest często sposobem na okazanie radości - na przykład na Twój widok (zwłaszcza kiedy jakiś czas nie było cię w domu).

4. Potrząsanie głową i otrzepywanie uszu

Groomer często czyści uszy psu i usuwa rosnące w nich włoski. Wiele psów jednak po takich zabiegach potrząsa głową i otrzepuje uszy, czyli usuwa nadmiar wody. Takie zachowanie po wizycie u fryzjera dla psów jest zupełnie normalne, powinno przejść po kilku godzinach od strzyżenia.

Podczas obcinania sierści, czyszczenia uszu i innego rodzaju pielęgnacji zapewniam psu jak największy komfort. Dokładnie spłukuję szampon dla zwierząt i sprawdzam, czy do uszu Twojego pupila nie dostało się zbyt wiele wody.

5. Drapanie i wylizywanie

Jak już wspomniałam, psy reagują zupełnie inaczej niż ludzie. Jednak tak, jak i my mają alergie skórne. A te mogą się zdarzyć po wizycie u grommera. W efekcie Twój ulubieniec może się zacząć drapać i wylizywać. Oczywiście, jeśli zauważysz, że Twojego psa swędzi skóra lub pojawiła się na niej wysypka, koniecznie powiedz mi o tym na kolejnej wizycie. Dobiorę odpowiednie kosmetyki tak, aby zminimalizować wszelkiego rodzaju dyskomforty Twojego pupila.

Jeśli jednak wiesz, że Twój pies od jakiegoś czasu cierpi na alergie skórne i uczulenia koniecznie poinformuj mnie o tym przed pierwszymi zabiegami pielęgnacyjnymi.

Dla psa wizyta w moim salonie jest czymś nowym i nieznanym. Nie musisz jednak o nic się obawiać - mam podejście do zwierząt, o czym sam się przekonasz. Ostrzygę, wykąpię, obetnę pazury i wyczyszczę uszy Twojego ulubieńca. Nawet jeśli jego zachowanie na jakiś czas się zmieni - bądź spokojny, to tylko konieczność odreagowania emocji.

Po kolejnych spotkaniach Twój pies się przyzwyczai. Kto wie, może nawet zagustuje w wizytach w moim salonie groomerskim?